Trzy miesiące temu, pierwszego października podjęłam się wyzwania sportowego, które zostało zorganizowane przez Panią Kamilę Rowińska i jej zespół RBC.
Było to ciekawe doświadczenie, które zobowiązywało do codziennego pokonywania kilometrów na świeżym powietrzu.
W pierwszym miesiącu należało wychodzić z domu i chodzić lub biegać, zapisywać w zeszycie rezultat działań czyli ilość kilometrów które należało wykonać, a także czytać jedną z wybranych książek oraz wypisywać z niej tzw. „ważne lekcje”.
W drugim miesiącu obowiązkiem było bieganie i czytanie oraz notatki z wybranej książki. I tak samo jak w poprzednim miesiącu, zapisywany każdego dnia, efekt swoich działań.
Trzeci miesiąc to bieganie oraz zapisywanie rezultatu.
Poza tymi obowiązkami, które były wymagane by zaliczyć wyzwanie, w każdy poniedziałek należało napisać komentarz do posta z relacji sportowej oraz przy poście specjalnie do tego przeznaczonym „10 lekcji z przeczytanej książki” w październiku i listopadzie.
Myślę że wyzwanie ma na celu nauczyć konsekwencji i systematyczności, pewności siebie w osobistym zakładaniu realizacji celów. Założyłam, że wytrwam te trzy miesiące, że będzie to moim priorytetem niezależnie od tego, co będzie się działo wokół i ile sceptycznych opinii na ten temat usłyszę. Zakończyłam wyzwanie na trzech miesiącach, skończyłam je również z takiego powodu, że aplikacja Endomondo, w której rejestrowalo się swoje wyniki, pod koniec trzeciego miesiąca robiła „figle” i przerwała łączność. Kilka razy nadrabiałam czas by mieć zapisane w jednym ciągu ilość kilometrów, tak jak było to wymagane. Jednak, ostatniego dnia byłam na tyle zrezygnowana z powodu tej przeszkody, że olałam sprawę i zdecydowałam, że wyśle rezultat do biura taki jaki zapisała aplikacja czyli w trzech częściach. Wahałam się jeszcze przez chwilę czy kontynuować wyzwanie do ogłoszenia wyników, jednak doszłam do wniosku że uczciwie wobec siebie będzie zrezygnować w tym momencie.
Mam nadzieję, że w przyszłej edycji uda mi się zacząć wyzwanie z takim podejściem by zrealizować je w całości. Wyzwanie kończę na tym etapie, po trzech miesiącach i zamierzam kontynuować we własnym zakresie, gdyż wiele mnie ono nauczyło.