1 główka brokuła
1 litr wody
Ugotowałam brokuł wieczorem, po ugotowaniu brokuł znajdował się w wodzie 12 godzin, gdyż przygotowywałam zupę dnia następnego na obiad.
1 ząbek czosnku
1/2 cebuli
1 szczypta soli himalajskiej różowej
Czosnek obrałam, a następnie pokroiłam w kostkę, cebulę pokroiłam w plasterki, po rozdzieleniu powstały półkrążki.
1 płaska łyżeczka oleju kokosowego
W patelni rozgrzałam olej kokosowy, po roztopieniu włożyłam czosnek i cebulę, smażyłam kilka minut do miękkości, posoliłam.
1 szczypta soli himalajskiej rożowej
Brokuł znajdujący się w garnku z wodą podgrzałam, tak by woda się gotowała, następnie wrzuciłam usmażone: czosnek i cebulę i gotowałam 5 minut, posoliłam.
8 łyżek kaszy jaglanej
Odmierzyłam i przesypałam do miski.
Po zagotowaniu, zblendowałam całość do momentu uzyskania gładkiej konsystencji, blenderem ręcznym.
1 szczypta soli himalajskiej różowej
Zblendowaną zupę postawiłam na palnik, zostawiłam żeby się zagotowała, dodałam szczyptę soli, wrzuciłam kaszę jaglaną i gotowałam 7 minut.
8 plasterków sera Dziugas ( łagodny)
Ser skroiłam w plasterki a następnie w słupki. Do jednej porcji zupy dwa plasterki sera.
Po tym czasie wyłączyłam palnik. Trzy chochelki zupy przelałam do miski, na górę ułożyłam ser i gotowe.